Oparlam głowę o jego ramię i bujalam się w głąb muzyki
-mam coś dla ciebie - złapałem ją za rękę i pociągłem w stronę tarasu.
- Co to takiego jest? - Zasmialam się i poszłam za nim
Wyciągłem bardzo ładne pudełeczko z torebki i podałem go Tinie. - proszę to dla ciebie
Popatrzylam w jego oczy i otworzylam pudełko, był tam piekny srebny lazncuszek
- Boże Zayn dziękuję
- Boże Zayn dziękuję
- pomogę ci - wziąłem łancuszek i założyłem go jej
- Dziękuję - założył mi odwrocilam się i spojrzalam w jego oczy, nikt nie może przerwac nam tej chwili
-muszę ci coś powiedzieć. mam nadzieję, że tym razem mi się to uda
- Wiem co chcesz powiedziec ją ciebie też - podeszlam bliżej i musnelam go w usta
- Tak. Kocham Cię. - i znowy sie pocałowaliśmy
- Ją ciebie też już od dawna - poglebilismy nasz delikatny pocaunek
-bardzo dawna. Cieszę się że cie poznałem.
- Ją cb też, dziękuję że mnie znwlazles
Całoaliśmy się jeszcze kilka minut. Pozem zaczęliśmy tańczyć wtuleni w siebie. Potem ogłosiliśmy to wszystkim
Wszyscy bili nam brawo i cieszyli się z tego od dawna wiedzieli że będziemy razem,
Noc minęła spokojnie, trochę popilam chodź nie przepadalam za alkoholem
Noc minęła spokojnie, trochę popilam chodź nie przepadalam za alkoholem
Wstałem wcześniej. Zrobiłem Tinie śniadanie i zaniosłem jej do łóżka. Spała jeszcze. Nie chciałem jej bódzić więc usiadłem obok niej.
Obudzilam się. Zayn był koło mnie i przyglądał mi się pięknymi oczami
-cześć księżniczko - powiedziałem całując ją w policzek.
- Witaj książę - pocalowalam go
-jak sie spalo ?
- Przy tobie? Wyśmienicie - zasmialam się
-prosze to dla ciebie -podalem jej sniadanie
- Dziękuję - usmiechnalam się i zajadalam - jesres głodny?
Pokiwalem glowa
- Proszę - podałam mu kanapkę i karmilwm go
-kocham cie
- Ją cb też ale otwieraj buzię kolejny kawałek
-ale teraz sie nie wyprowadziasz prawda ?
- Nie, no chyba że z tb
Zasmialem sie i pocalowalem ja
- Idę się ubierać
-Okej. Potem z chlopakami jedziemy do studia wiec zostaniesz sama..
- Nie, ty mnie nie kochasz - posmutnialam sztucznie
-kocham i to bardzo -pocalowalem ja mocno
-a ty cudowna
- Kotek musisz wyjść - powiedzialam wstajac
-ehhh -wstalem nie chetnie i wyszedlem z pokoju.
Szybko przebralam się i poszłam do jego pokoju. Ujrzalam go w bokserkach
- Aaaa. .. Osleplam - zaslonilam oczy ręką
-ha ha ha -podbieglem do nie i zlapalem ja a potem pocalowalem -ah ty.
- Ubrales się? - Zapytalam dlalej zasłaniając oczy
-moze tak moze nie zobacz
- Zayn - powiedziałam
-hmm ?
- Zobacze ale jak nie jesteś to zaslaniam - zerknelam przez jedno oko i nie ubrał się, skoczylam szybko na łóżko i pod koudre
Pociagle za koudre i zciagnalem ja z lozka -jak na mnie nie popatrzysz to sie nie ubiore haha
- Zayn, jak ty na mnie nie patrzysz to ją też nie będę - powiedzialam
-w takin razie musze cie zobaczyc. Hahha
- Nie zobaczysz, mam ubranie haha
-to da sie zalatwic -rzucilem sie na miejsce obok niej i polozylem sie. -nigdy nie przestane cie kochac. Wciagnelo mnie to na dobre - powiedzialem bawiac sie jej wlosami
Odlonilam oczy bo Zayn mi odsunął ręce spogladlam na jego klate. Bozee. ..
Zasmialem. -co az tak zle ?
- Nie - wrovilam do rzeczywistości - mam pięknego chłopaka, schrupala bym cie - przygryzlam warge
-mm -pocalowalem ja -okej ubieram sie.co bedziesz robic jak mnie nie bedzie ? -powiedzialem zakladajc spodnien
- Nie wiem, umrę bez cb
Zrobilem smutna minke
- Co się dzieje? - Wstalam gwałtownie
-jesli masz umrzec to ja zostaje.
- Żartuje - pocalowalam go
-to dobrze -zeszlismy na dol. Chlopaki jedli sniadanie. Potem pojechalismy do studia a Tina zostala sama
Byłam sama, trochę pusto było, poszłam malować, ngle ktoś wszedł miałam nadzieję że to 1D, ujrzalam tylko mężczyznę z brazowymi oczami, na moim rysunku zrobiłam jedną wielką kreskę i ciemność. ..
-kochanie jestesmy !-krzyknalem jednak nikt nie.odp. Poszedlem do pokoju Tiny jednak jej tam nie bylo. Zobaczylem ze na jej rysunku jest jedna kreske.szukalem jej po calym domu. Nic. Wiedzialem ze cos sie stalo..
-cześć księżniczko - powiedziałem całując ją w policzek.
- Witaj książę - pocalowalam go
-jak sie spalo ?
- Przy tobie? Wyśmienicie - zasmialam się
-prosze to dla ciebie -podalem jej sniadanie
- Dziękuję - usmiechnalam się i zajadalam - jesres głodny?
Pokiwalem glowa
- Proszę - podałam mu kanapkę i karmilwm go
-kocham cie
- Ją cb też ale otwieraj buzię kolejny kawałek
-ale teraz sie nie wyprowadziasz prawda ?
- Nie, no chyba że z tb
Zasmialem sie i pocalowalem ja
- Idę się ubierać
-Okej. Potem z chlopakami jedziemy do studia wiec zostaniesz sama..
- Nie, ty mnie nie kochasz - posmutnialam sztucznie
-kocham i to bardzo -pocalowalem ja mocno
-a ty cudowna
- Kotek musisz wyjść - powiedzialam wstajac
-ehhh -wstalem nie chetnie i wyszedlem z pokoju.
Szybko przebralam się i poszłam do jego pokoju. Ujrzalam go w bokserkach
- Aaaa. .. Osleplam - zaslonilam oczy ręką
-ha ha ha -podbieglem do nie i zlapalem ja a potem pocalowalem -ah ty.
- Ubrales się? - Zapytalam dlalej zasłaniając oczy
-moze tak moze nie zobacz
- Zayn - powiedziałam
-hmm ?
- Zobacze ale jak nie jesteś to zaslaniam - zerknelam przez jedno oko i nie ubrał się, skoczylam szybko na łóżko i pod koudre
Pociagle za koudre i zciagnalem ja z lozka -jak na mnie nie popatrzysz to sie nie ubiore haha
- Zayn, jak ty na mnie nie patrzysz to ją też nie będę - powiedzialam
-w takin razie musze cie zobaczyc. Hahha
- Nie zobaczysz, mam ubranie haha
-to da sie zalatwic -rzucilem sie na miejsce obok niej i polozylem sie. -nigdy nie przestane cie kochac. Wciagnelo mnie to na dobre - powiedzialem bawiac sie jej wlosami
Odlonilam oczy bo Zayn mi odsunął ręce spogladlam na jego klate. Bozee. ..
Zasmialem. -co az tak zle ?
- Nie - wrovilam do rzeczywistości - mam pięknego chłopaka, schrupala bym cie - przygryzlam warge
-mm -pocalowalem ja -okej ubieram sie.co bedziesz robic jak mnie nie bedzie ? -powiedzialem zakladajc spodnien
- Nie wiem, umrę bez cb
Zrobilem smutna minke
- Co się dzieje? - Wstalam gwałtownie
-jesli masz umrzec to ja zostaje.
- Żartuje - pocalowalam go
-to dobrze -zeszlismy na dol. Chlopaki jedli sniadanie. Potem pojechalismy do studia a Tina zostala sama
Byłam sama, trochę pusto było, poszłam malować, ngle ktoś wszedł miałam nadzieję że to 1D, ujrzalam tylko mężczyznę z brazowymi oczami, na moim rysunku zrobiłam jedną wielką kreskę i ciemność. ..
-kochanie jestesmy !-krzyknalem jednak nikt nie.odp. Poszedlem do pokoju Tiny jednak jej tam nie bylo. Zobaczylem ze na jej rysunku jest jedna kreske.szukalem jej po calym domu. Nic. Wiedzialem ze cos sie stalo..

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz