♪♪♪♪♪
Obudzilam się, obok mnie był Niall zerwalam sie na równe nogi ale po chwilę głową mnie rizpolala i upadlam
Obudzil mnie jakis dzieny dzwiek. Po chwoli zorientowalem sie ze to Lisa lezy na ziemi -Lisa nic ci nie jest ?
- Niee, tylko głową mnie boli, a co ty tu robisz i czemu jestem w pidzamie?
-wiedzialem -przewrocilem oczami -wczoraj strasznie sie opilas. Zanioslem cie do pokoju . Potem ty nie dalas mi wyjsc kazalas abym cie rozebral. Ubralas sie sama. Mialem wychodzic juz ale ty pocagnelas mnie na lozko i polozylas sie na mnie a potem usnelas. Nie moglem wstac. Nic nie robilismy
- Oo... Przepraszam - zaczerwienilam się - a paplalam cis jeszcze?
-ze mam cie rozebrac. Ze beze mnie nie zasniesz i nazwalas mnie kotem
Nic nie powiedziałam tylko siedxialam czerwoną jak burak na przecieko niego
-a pamietasz Harryego ? Haha ciekaee czy cos pamieta
- Ten chciał żebym się z nim przespam
-zrobilas to ?!
- Zgupiales? ! Pijanemu Harremu? ! Nigdy...
-haha gadal cos jeszcze
- Że ją tego chce że mam jego wybrać i takie głupoty - zasmialam się
-haha lou mowil ze powiedzial mu ze ma brzydkie loczki a ten prawie go pobil.. Okej idziemy na sniadanie ? Zobacze co z Hazza hahaha
- Nim chodźmy bo głodna jestem - zasmialam się i ruszyliśmy
Przy stole siedzial Harry i trzymal sie zs glowe -ooo Harry co tam ! -krzyknalem - cicho ! Leb mi peka.
- Haha. .. Pamiętasz coś z wczirajszej nocy było goracooo - zasmialam się - To my to robiliśmy - powiedział uradowany Hazza Ją nic nie powiedziałam tylko jeblam na podłogę i zaczalam się śmiać jak głupia
-ej robilismy czy nie ?!
Otarlam lzy koło oczow - No przecież że nie, nie robię tego po pijaku
-eee. Ale to nawet dobrze. Glupio by bylo jak bym z tego nic nie pamietal. A gadalem cos glupiego ?
- Tak mowiles mi że tego chce żebym ciebie wybrała, i jeszcze raz mnie prosiles i później musiałam cię uśpić bo ty tylko o jedym że mną myslales
-a to nie bylem tak pijany bo ja o tym caly czas mysle tylko nic nie mowie - usmiechnal sie
- boże ty cały czas o tym myślisz, to zaspokuj glod i puknij inna łaskę - zasmialam się
-ale jestes jedyna laska w tym domu.
- No to znajdź sobie jakąś, ją nie jestem tylko od tych rzeczy
-wiem wiem.. Ale nie klocilismy sie
- Nie, ją sobie żartuje - zasmialam się i poszłam do przyrządzania bekonu i jajek
-a co wy tak razem przyszliscie ?To podejrzane
- Za dużo wczoraj w nocy powiedzualam i Niall spał że mną
- oo czyli nie tylko ja sie tak najebalem ahahhahaha
- Ty byłeś bardziej najebany
-hahaah a reszta
- Nie wiem, może przyjdą - rozdalam im jedzenie, kiedy zjadlam uswiadomilam sobie że jest 10 a o 12 mamy lot - Aaa boże my za 2 godziny mamy samolot - powiedziałam i pobiegł do Zayna - Zayn wstajemy
-co je st ?
- Za 2godziby mamy lot sanolotem - wstal szyko na nogi pocałował nnie i piszedl się pokowac Teraz Liam - Liam wstajemy
-po co
- Za dwie godz lot - on też wstał szybko pocałował mnie w policzek I teraz bajgorsze Lou - Lou wstajemy - powiedziałam siadajac na łóżku tu już bedzue większy probkem
-nie
- Musisz wstawać a dam ci coś w zamianZasmialam się
-klamiesz i nie
Odkryłam pościel i weszłam razem na nim pid pościel chycilam mu lapke i zaczelam całować
- i tak nie wstane
Pocaunkami doszlam do szyji i ust oraz uszu i nic - No to co zrobić żebyś wstał?
-nic
- Ok sam tego chciałeś - zdjalam z niego koudre i zaczelam skakać i po min i po łóżku
-eejejejejej prze. E stan
- Nie, wstawaj za 2 godziny mamy samolot
- ok ale pokoj mam z tb
- Hue hue to zobaczymy na miejscu - pociągnął mnie w dol tak że lazalam na nim
- serio ?
- No serio możliwe że będę miała swój własny pokój
-aaa - przewrocil sie na 2 bok i przykryl glowe poduszka
- Louis - krzyknala, poszlak po wiadro zimnej wody i wylalam na niego
-aaaaaaaaaaaaaaqaaaaaaaaa
- Wstawaj - krzyknalam - bo nie będę miała z tb pokoju
-no wstaje wstaje
Byliśmy już w samolocie w ostatniej chwili weszliśmy koło mnie siedział Niall i Liam - Niall wiesz że lecę pierwszy raz
-boisz sie ?
- trochę - chycilam go za rękę i mocno trzymalam
-nie boj sie - przytulilem ja
Po starcie szybko zasnelam w objeciach Horan
- Lisi wstawaj juz jestesmy
- Co już? - Poszłam z nim i byliśmy to są te wyspy byłam pod wrazazeniem Zajechslismy do hitelu oczywiście nie ma dla mnie pokoju
- z kim chcesz pokoj ?- spytalem ?
Podeszlam do jego ucha - Chciała bym z tb ale Louis mi mówił że mjsze być z nim bo inaczej nie wiadono co mi zrobi, przepraszam - posmutnialam i poszłam do Lou
Co ?! Jak co jej zrobi ?! Co ?! - Lisa !
Nic już nie powiedzialam bo drzwi od windy się zamknęły
Jak on moze !? Co za debil. Niech jej cos zrobi
- No to co lou jestrs zadowolony że mam z tb pokój? - Zapytałam sarkastycznie
-i to jak
- No to się cieszę - powiedziałam smutno i poszłam do pokoju z walizka, buchlam swoim cielskiem o łóżko i chciałam już spać
-ty spisz ze mna no nie ?
- No a widzisz tutaj drugie łóżko?
- no wiesz moge na podlodze
- Niee, nie będziesz się męczył zrobimy linie i bedzie
-hahah
- Idziemy do chłopaków?
Ok
Poszliśmy pierwsze po Liama później po Zayna i mieliśmy się spotkac u Harrego ją sama poszłam do Nialla. Zapukalam
-prosze
- Hej - weszłam po malu
-siema
Przytulilam się do niego, uwielbiam to wtedy czuje się taka bezpieczna
Przytulilem ja mocno
- Idziesz że mną do chłopaków czy posiedzimy na chwilę? - Zapytałam
-potem
- Dobrze - usiadlam na łóżku a Niall obok mnie
Nie wiedzialem co powiedziec. Jeju. Kocham ja
- Niall dziękuję ci, jesteś najlepszy
-hah czemu
- Opiekujesz się mną jak małym dzieckiem, czuje się bezpieczna Usmiechnalem sie
Posiedzielismy jeszcze trochę i pogadalismy i poszliśmy do chłopaków
-co tam - powiedzialem
-Właśnie obmyalamy plan na dzisiejszy aieczor może u mnie imprezka - powiedział Harry
-moze lepiej nie hahaha ale jak chcesz
- Dla mnie może być alw ją dziś nie pije - zasmialam sie
- dobra robimy- powiedzialem
Godzina domowki juz się zbliżała. Ubralam czarną spodniczke i cluzke kolorowa
Ubralem sie jak zawsze na luzie i poszedlem
Mudilamsm usiasc na kolanach lou bo nie bylo miejsca. .. Ehh
-Co robimy ?
- Butelka - krzyknal Zayn
- a może monopoli? - Zaproponowalam
- ja jestem za Lisa - powiedziałem
- Ale w musiny w pary bo inaczej się nie da - powiedziałam - to kto pierwszy ten mnie bierze - krzyknalam
-jaa - krzyknąłem -hahah byłem pierwszy
Usiadlam teraz na kolanach Nialla, Lou był zły, ale zbytnio nie zwracalam na to uwagi
Widziałem minę Lou. hahahha. Zaczęliśmy grać.
Na początku szło nam beznadziejnie ale później wygraliśmy. Wstalam i zaczęłam tańczyć
- Haha wygraliśmy z wami - smialam się
- hahah i co ? Wygraliśmy - zrobiłem to co ona - ej gramy jeszcze raz - powiedział Harry z Zaynem
- nie, haha
- nie ma. nie chce nam sie juz
- Porubmy coś innego - zasmialam się, chłopaki prócz Nialla podeszli do mnie dali mnie na kanspe i zaczęli laskotak - Niall. .. Haha,... Ratunku. .. Haha
Podbiegłem do nich i wyrwałem Lisę z ich objec
Przytulilam go - dziękuję, my hero
- nie ma za co - zaśmiałem sie
Później porobilismy inne rzeczy m.in tanczyslismy, spiewalismy i jak już było koło 2 w nocy poszliśmy do pokoji
- to co robimy ? - zapytał Lou.
- Emmm. . Idziemy spać - zachichotalam
-aaah no dobra
Polozylam się do lozka Lou zrobił tak samo tylko objął mnie w tali- ejj mówiłam że mają być odstepy - zasmialam się i obrucilam się w jego stronę
-ale ja chce cie przytulić..
- dobrze ale bez innych numerów - zasmialam się
- o ok dobranoc
Nie mogłem usnąć. Lou mnie wkurza. Ona chciała mniec ze mna pokoj.
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz