środa, 8 stycznia 2014

Harry 2

♪♪♪♪♪♪♪♪♪

Harty i ją byliśmy kompletnie pijani. .. Nie wiedzieliśmy co się dzieje, położył mnie na łóżku i ściągnął ubrania, ją jemu również, nie odlaczalismy naszego namietnego pocaunku. Pzjezdzal coraz niżej, całował szyję oraz policzki, uszy dekold i piersi. ..
Po woli schodzilem coraz nizej.. W koncu dotarlem do "majtek"(jesli tak mozna nazwac kilka sznurkow XD) zciagnalem je po woli..
Całą naga przewrocillam powoli go w dol, tak że ją byłam na górze, calowalam jego szyję, schodzilam niżej calowalam jego klatkę piersiową, a później nizej i sciagnelam z niego spodnie oraz bokserki. Chwycilam jego "męskość " i wzięłam do ust tak żeby było mu przyjemnie
 - Boze dziewczyna co ty ze mna robisz ?! Ach..aa .. Och... Jee
- Robię z tobą coś co zapamietasz na długo - usmiechnalam się i dalej TO robiłam
-Bozeee dziewczyno !
- Dobrze ci, kochany?
-je-stem w nie-bie ! Da-wa-j da-le-j --mowilem zdyszanym glosem
Kiedy w końcu doszedł ją znalazłam się na dole. ..
Zaczalem bawic sie jej piersiami. Delikatnie przygryzac sutki az staly sie twarde. Potem zaczalem calowac jej kobiecos. Wbilem w nia 2 palce i zaczalem nimi ruszac. Ona zaczela cicho jeczec co jeszcze bardziej mnie podniecalo.. Wyciaglem z niej palce i oblizalem je a potem wbilem sie w jej usta aby mogla zasmakowac siebie.. Wszedlem w nia. 
Ruszał się powoli, chciałam więcej, pocalowalam go namiętnie dając znak żeby ruszał się mocniej, zrozumiał, później byliśmy w takim tempie że krzyczelismy z podniecenia xD
Nie obchodzilo mnie ze ktos nas uslyszy..
Jcys ludzie narypceni wchodzili tu czasami ale wychodzili.
Nasze ciała świetnie do siebie pasowały, nigdy podczas sexu nie czułam się tak wyśmienicie jak dzisiaj. .. XD
Z Harrym doszliśmy w tym samym momencie
Po wszystkim polozylismy sie obok siebie i usnelismy
Obudzilam soe naga, może i byłam pijana ale pamiętam co się wczoraj działo. . To było coś pięknego, coś innego. .. Podoba mi się ten chłopak. ..
Po woli otwieralem oczy poniewaz strasznie razilo mnie swiatlo wpadajace do pokoju przez okno. Wow nie moge w to uwierzyc. Zrobilem to z nia. Pamietam to. To bylo niesamowite. Najlepszy sex w moim zyciu.. Ta dziewczyna jest boska
- Hej - powiedziałam nieśmiało i zakrylam się koudra, lekko się speszylam, boże to do mnie nie podobne! !
-czesc - usmiechnalem sie..
- Przepraszam cię za wczoraj. .. - Zarumienilam się
-wiesz... Mi sie nawet podobalo..
- Mii. . Też - usmiechnalam się
- wczoraj chyba troche wypilismy..
- Wiem. .. W pewnym sensie dziękuję ci ale tak w ogole przepraszam,..
-hehe nie ma za co..
Trzymalam mocno moja koudre i kombinowalam jak tu wstać bo ubrania były gdzies w kącie porozrzucane
Rozgladnalem sie po pokoju w poszukiwaniu moich ubran.. Super.. Wszystkie moje ubrania byly z 2 metry od lozka.. I jak tu wstac ?
Ehh. .. Nic nie zribie trzeba jakoś sobie radzić. Zaryzykowalam i poszłam naga w stronę ubran. .
Wow jak ona pieknie wyglada nago..
Ubralam szybko bieliznę i wróciłam do Harrego
-piekna jestes..
- Dziękuję - znowu się zarumienilam
-ktora godzina ?
Spojrzalam na zegarek - boże jest koło 12 - powiezialam i wstalam szybko, Harry też, o boże o mało co zemdlała bym jaki on przystojny. ..
- co az tak zle wygladam ?
- Niee, wygladasz sexy - przygryzlam warge
- haha..
- No co? ! Jesteś przystojny - zasmialam się
- ty tez bardzo ladna
- Dobra koniec tych pierdol - zasmialam się - dziś nie ma szkoły to może pomozesz mi posprzątać?
-okej
Posprzatalismy z Harrym calyy dom a później zrobilismy sobie naleśniki, smiejsc się. Ten Harry nie jest jednak taki zły podoba mi się i to nawet bardzo. ..
Heh.. Fajna dziewczyna. Lubie ja. Chyba sie zabujalem w niej.. Oh.. Harry idioto.... - co robimy ?
- może jakis film?
- okej..
Wzoelam jedną z lepszych płyt czyli komedię i oglądaliśmy
Usiadlem bardzo blizko niej.. Film mi sie nawet podobal. Nie zle sie usmialismy..
Po filmie nie wiedziałam już co mamy robić
- To może ty coś teraz wymyslisz?
- hm... Opowiedz mi cos o sobie..
- Ehh jak już wiesz jestem bogata, moi rodziców nie ma w domu, nie lubię nauki, interesuje się plywaniem, mam basen w ogródku i tam zawsze plywam, tak naprawdę jestem miła i spokojna
- to dlaczego robisz w szkole z siebie taka.. Przepraszam ale to prawda.. Suke.. ?
Spuscilam głowę w dol
- Wiem że tak robię i nie powinnam ale to tamci znajomi i wizerunek szkoły, nie chce go teraz stracić, wiem że to może egoistyczne ty tu przyszles napisać testy i pewnie pójdziesz daleko stąd a ją dalej nie wiem co będę robiła, nie lubię tego mojego zachowania, jestem straszna. ..
- wiesz.. Polubilem cie.. Nawet bardzo.. Ale dawanie nauczycielom kasy... Na testach juz tak nie dasz rady.. I co wtedy zrobisz ? Skarbie.. Prosze zmien sie..
- ją nie umiem - posmutnialam - codzienjie w nocy cierpię za to co robię, mam wiele ran na ciele
-tniesz sie ? Pomoge ci. Obiecaj ze postarasz sie zmienic.
- tak tne się, - pokazalam mu na nogi ręce i brzuch - ją się chyba uzaleznilam, codziennie to robię, nienawidzę swojego zachowania i sprubuje ale bedzie to trudne. ..
- przysiegnij ze wiecej tego nie zrobisz - przytulilem ja
- Nie mogę obiecać ale sprubuje - przytulilam go
Usmiechnalem sie do niej..
- Dlaczego mi pomagasz?
-bo cie lubie..
Chcialam zmienić jednal temat
- To teraz ty coś opowiedz o sobie
Hm.. Przeprowadzilem sie tu z mama i starsza siostra Gemma... Chodze z toba to klasy... Jestem Harry.
- Haha, a powiesz mi czym się interesujesz?
- muzyka.
- Spiewasz?
Kiwnalem glowa
- Zaspiewaj mi coś - powiedziałam z blaskiem w oczach
-nie nie nie nie to zly pomysl
00:15
Directioner <3
Prooooooooooszeeeee - powiedziałam blagajaco
-okkk- Zaspiewalem Jej cos
Boże jak on pięknie śpiewa
- Harry, jesteś wielki musisz gdzies iść!
- haha nigdzie nie ide
- Idziesz, ty Spiewasz jak anioł...
- aniol ze zlamanym skrzydlem
- Nie prawda, anioł którego ko... Lubię - o boże wygadala bym się
- co chcialas powiedziec ?
- Nic nic, że cię bardzo lubię - zarumienilam się fuck. .
- nie prawda.. Chcialas co innego powiedziec
- No zecie bardzo kolubie xD - zasmialam się
- ej. -zblizylem sie do niej i delikatnie pocalowalem ja w usta... -wiem co chcialas powiedziec.. Ja ciebie tez.. Ale musisz sie zmienic.. Wtedy.. Wtedy zobaczymy.. -powiedzialem..
Oczy zelszklily mi się momentalnie, to bedzie ciężkie, ale zrobię to, zrobię to dla Harrego!
przytulimem ja - dasz rade. Wierze w ciebie
- Zrobię tp dla cb ale nie mogę obiecywać że się nie będę ciąć, to jest silniejsze. ..
Spojrzalem na nia..
- Przepraszam - spuscilam wzrok
- Nie woem dlaczego to robisz, dlaczego kochasz mnie taka wstretna babe, nie jesteś mnie godzien.
-bo jestes niezwykla dziewczyna.. Poprostu kocham cie..
- Ale ja robię krzywdę. ..
- ale sie zmienisz
- Miejmy nadzieję. .. - Pocalowalam go ostatni chyba raz ale to był szybki pocaunek i przesunelam się w tyl - wierz że jesteś jedyną osoba która to wie. ..
-wiem.. Domyslam sie..
Zasmialam się cicho
- Dobra żeby rozładować to napięcie chodź do basenu - zasmialam się i pociagnelam go w stronę basenu
Plywalismy w bielisnie, nie chciało mi się iść po strój., Jarry przyglądał się mojim bliznom były strasznie widoczne. ..
To takie przykre.. Tyle blizn.. Moja biedna.. 
No nic nie zwtacalam na to uwagi i świetnie bawilismy się. .. Uwielbiam go. ..
Super zabawa w basenie jee
Później wysuszylismy się i zjedlismy kolacje niestety Harry musiał już iść


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz