- zrobimy coś do jedzenia ?
- Taaak! ! - Krzyknelam i pomagalam Niallowi
- to co robimy do jedzenia ?
- Naleśniki kocie. .
-okej haha
Oczywiście nie skończyło się na tym że byłam całą w mace
- haha. - pocałowałem ja w policek..
- Przez ciebie muszę się umyć - zasmialam się
- tam jest łazienka - pokazałem jej śmiejąc się.
Poszłam do łazienki umylam się, nie miałam pizamy ehh musiałam wyjść w reczniku
- Niall!
- hm ?
- Masz jakas pizamke? - Przez przypadek drzwi się otworzyły szerzej i widział mnie w samym reczniku
Zaśmiałem się - czekaj dam ci jakąś moją bluzkę. - powiedziałem , a po chwili przyniosłem jej koszulkę.
Speszylam się i zalozylam szybko koszulkę przychodząc do niego
- Och dziękuję ptysiu - zasmialam się i jedliśmy
- pyszne skarbie.. ej a nie zadzwonisz do swoich rodziców ?
- Nie, mówiłam im że jak nie bedzie mnie w domu to będę u koleżanki
Kiwnąłem głową. Ona podeszła do mnie i usiadła na moich kolanach kładąc na moich ustach cudowny pocałunek - kocham cie. Skarbie - powiedziałem.
- Ja ciebie też - pocalowalam go mocniej i później calowalam jego szyję
Delektowałem się jej cudownymi pocałunkami..
Calowalam go po szyji uszach i po twarzy
- Jesteś.kochany. - Mówiłam dziez pocalunki
- ty też skarbie
Później przytulilam go i ja poczułam pocaunki na ramieniu
Całowałem ją po ramieniu i po szyi
Ugryzlam go w ucho
Zachichotałem cicho i pocałowałem ją w usta..
Polozylam głowę na jego kolanach i Patrzylam w jego piękne oczy
Palcami gładziłem ją po policzku.. - kocham cię ślicznotko..
- Księciu ja cb też - poczułam że bawi się moimi włosami
-hihi. Nie przeszkadza ci to że jestem od ciebie o tyle lat starszy ?
- Kochanie - wstalam i chycilam jego głowę w moje dłonie - wiek się nie liczy, ważne że ty mnie kochasz i ja ciebie
-dziękuję ci.. ale jestem twoim nauczycielem.. co jak ktoś się o nas dowie ?
- Wiem, będziemy się normalnie zachowywać no chyba że na próbach. ..
-mhm.. Ale tylko do końca twojej szkoły.. potem możemy robić co chcemy..
- Dobrze. ..
Pocałowałem ją... - idziemy spać ?
- Yhm
Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do mojej sypialni kładąc na łóżku.
- Dobranoc kochanie - pocalowalam go mocno i namiwtnie oraz wtulilam w niego
Usnęliśmy szybko
Kilka dni później.. Ja i Eve jesteśmy razem.. jest taka kochana..
. Rano gdy się obudziłem Eve już nie spała tylko patrzyła na mnie. - hej kochanie. Która godzina ? Nie słyszałem budzika.. - pocałowałem ją.
- Bo nie dzwonił kocie - polozylam się na nim i dotykalam jego naga klate. .. Mrr
- CO ? - usiadłem gwałtownie.. Szybko odnalazłem telefon i krzyknąłem - eve jest 7:45 !
Za 15 min lekcja.
- O boże! - Krzyknelam i zaczęłam się ubierac i wyjechalismy, wysiadlam wcześniej i doszlam do szkoły
Przyszedłem 5 po 8. - bardzo przepraszam za spóźnienie.. korki - powiedziałem wchodząc do klasy
Wparodowalam szybko do klasy
- Przepraazam panie Horan za spóźnienie, zaspalam
-dobrze... usiądź na miejsce - powiedziałem
Przez całą lekcje się nudzilam i pozniwj minęły kolejne i próba z panem Horanem
- Panno Croop. Mam dla Pani złą wiadomość.. 2 spóźnienia w ciągu dnia ? Nie dobrze.. i to na moją lekcję. - powiedziałem podchodząc do niej.
Posmutnialam
- Przepraszam. .. To przez to za krótko śpię a spyszalam że pan też się dziś spóźnił. .
- Ach... no tak.... korki były - zaśmiałem się i pocałowałem ją.
- Taa korki, ohh kocie ty to wymyslasz - rzucilam mu ręce na kark
- mmm - całowałem ją.
- Kocham cię - pocalowalam go
-ja ciebie też.
Poczułam że Niall chyta mnie za pośladki i podnosi w górę, owinelam nogi wogol jego pasa nie przerywając pocalunku
Całowałem ją namiętnie... Jaka ona kochana... Nagle usłyszałem trzaśniecie drzwiami.. szybko oderwałem się od niej.
- Dzień Dobry ja chcialam. .. - Powiedziała gabi i uciekła
- Gabi - krzyknelam i pobieglam za nią lecz zgubilam ją
Poszłam do Nialla
- Niall to przezemnie, przepraszam nie powinnam - Rozplakalam się
Przytuliłem ją. - nie płacz. Wszystko będzie dobrze.
- Niall nie odbiorą cię ode mnie będę walczyć o ciebie, kocham cię i nie opusze!
- ja ciebie też. Nie zostawię cię. Porozmawiaj z nią.
- Ona pobiegła do dyrektorki, Niall nie opuszczę się nie puszczę nie! Oni nie mogą cię zabrać - po chwili usłyszałam policję? !
- co to ? Eve - przytuliłem ją mocno. - kocham cię pamiętaj o tym.
Nie puezczalwm go w pewnym momencie weszła policja, gwbi i dyrektorka. ..
Spojrzałem na nich, a po moim policzku spłynęła łza - Pani dyrektor.. - wybałkotałem..
- Zosawcie go, ja go kocham nie odbierajcie mi go proszę - przytulilam go mocniej i łza spynela mi po policzku
Policjant podszedł do mnie odrywając mnie od Eve.. założył mi kajdanki..
- Posc go - krzyczalam że łzami i szarpalam się z drugim policjantem
Zabrali mnie jak przestępce. - my się kochamy zostawcie mnie !
Wyszarlalam się policjantowi pobieglam do Nialla rzucając się na niego
- nie płacz kochanie.. - pocałowałem ją w policzek, ale policjanci nas oderwali od siebie..
- Niall! - Krzyknelam - zdobede cię wydziesz uratuje cię kocham cię! - Krzuczalam że łzami w oczach
- ja ciebie też ! ! - krzyknąłem. Z policjantami pojechałem na komisariat. Tam złożyłem zeznania zgodnie z prawdą.. - Ale o co chodzi ? Ona ma już prawie 18 lat ! - JeJ przyjaciółka przyłapała was. Wiesz co grozi za seks z nieletnią ? A do tego jesteś nauczycielem ! Ty pedofilu ! - Co ? Ja nic nie zrobiłem ! Nawet tego nie robiliśmy !
Pozbieralam się szybko
- Nienawidzę cię - wrzasnelam na koleżankę
- Uspokuj się panno Croop, on pani zrobił krzywdę! - Powiedziadza dyrektorka
- Przecież on mi nic nie zrobił!
- Uprawialiscie seks!
- Chyba sobie zartujezz! Nienawidzę was!
-niech pan nie kłamie ! jej przyjaciółka wszystko widziała. Nie skrzywdzi już pan nikogo !. Za tydzień jest rozprawa. - powiedział i wyszedł. Zaprowadzono mnie do celi... Usiadłem na podłodze pogrążając się w gorzkich łzach.. Moja kochana...
Musiałam powiedziec rodzicom tylko oni mogli mi pomoc pójdę do mamy
- Mamo?
- tak córeczko ?
- Zakochalas się kiedyś w facecie o 6 lat starszym od ciebie?
-Gdy byłam w twoim wieku, zakochałam się w nauczycielu... ale on nie zwracał na mnie uwagi.. a czemu pytasz ?
- Mamo? A gdybym ja się zakochała?
-to byś się zakochała... powiedz o co chodzi..
- Oni go zabrali do więzienia! - Rozplakalam się
-o czym ty dziecko mówisz ? Kogo zabrali ?
- Jego. .. Tak mamo zakochalam się w nauczycielu, on mnie kocha i ja jego ale policja go zabrala bo ktoś rozpuscil plotki że robiliśmy to razem - przytulilam mamę mocno
-coreczko.. robiliście to ? Powiedz prawde
- Nie robiliśmy mamo! Ty też mi nie uwierzysz?
-wierze kochanie wierze.
- Pomóż mi. .
-ale co ja mogę zrobić ?!
- Pomóż mi go odzyskac, nie wiem jedź że mną chce zeznac wszytko
-okej. ,ale nie wiem gdzie jechać.
- Na komisariat!
Pojechalysmy z mama. ..
- masz gościa - powiedział policjant.. Popatrzyłem za kratki czekając aż ktoś wyjdzie.
- Niall - krzyknelam i pocalowalam go
- kochanie. tęskniłem za tobą. Wiesz o co mnie oskarżyli ? yy dzień dobry Pani.. - poparzyłem ja jej mamę..
- Nie bój się mamie wszytko wytlumaczylam rozumie nas, wyciagne cię z tego i kocham cię, więc mów o co?
-że...że cie zgwałciłem - spuściłem wzrok.. - Eve my nawet tego nie robiliśmy..
- Wiem i ja to wyjasnie muszę cię uwolnić nie będziesz tu, będziesz obok mnie - przytulilam go mocno
- kocham cię -szepnąłem.
- Ja ciebie też - pocalowalam go
- Dzieci jak wy się kochacie - weschnala mama - corciu chodź zalatwimy sprawę, panie Horan uwolnimy pana
-nie da sie. Oni uwierzyli Gabi. Za tydzień w poniedziałek jest rozprawa..
- Nie! Ją zrobię wszytko! - Wybieglam z sali i poszłam złożyć zeznania

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz