Kolejny nudny dzień w wnudnej szkole, o bosh mam już dość ostatnia klasa się zaczęła, jakoś sobie poradzę. ..
Dziś miał przyjść do nas nowy nauczyciel muzyki, uwielbiam muzykę! gram na gitarze! Kochammm
Ooo wchodzi. ...
W koncu moge zaczac prace jako nauczyciel.. Heh to moja pierwsza lekcja.. Wszedlem do sali - Dzien dobry. Nazywam sie Niall Horan i jestem nowym nauczycielem w tej szkole.
Dziewczyny w klasie patrzyły się na niego z zachwytem i wzdychaly przy pierwszym wdechu, dla mnie on był zwykłym nauczycielem
Przywitalismy się i usiedlismy, ehh oczywiście ją sama
Ten pan Niall podchodzil do kaezdego ją jednak zaczytalam sie w książkę na stoliku która czytam
-a ty jak masz na imie ? -spytalem brunetke w 1 lawce.
- Co ja? - Odwrocilam się do pana - ee.eve - powiedziałam i utopilam się w jego błękitnych oczach. .. Boże o czym ty myślisz... Odwrocilam szybko wzrok
- Bardzo ladne imie - usmiechnalem sie - dobrze. Czy ktos z was gra na jakims instfumencie ? Spiewa ?
- Ja - podnioslam nieśmiało rękę
- na czym grasz ? Spiewasz tez ?
- na gitarze i nie śpiewam publicznie. ..
- szkoda. Slysze ze masz bardzo fajny glos.. - powiedzialem. Przez reszte lekcji mowilem o sprawach organizacyjnych.. Fajna jest ta Eve.. Boze Niall to twoja uczennica !
Nienawidzę lekcji organizacyjnych ehh. . Nudy dlatego zajelam się książka i nie zwracalam uwagi na pana Horana. .
-Wiem ze 1 lekcje sa nudne ale taki regulamin.. Musze wam wszystko powiedziec.. Jutro juz bedzie normalna lekcja. Dziekuje. Widzimy sie jutro - powiedzialem i zadzwonil dzwonek.
Wyszłam szybko z klasy i poszłam do Gabi, to moja przyjaciółka z przeciwnej klasy, bardso ją lubię tylko szkoda że nie jesteśmy razem
Kolejny dzień był lepszy, w końcu muzyka usiadlam wygodnie w ławce i tym razem sluchalam
Sprawdzilem obecnosc.. Uzupelnilem cos w dzienniku a potem przeszlem do lekcji..
Jak na razie nudno prowadzi, panna Dankan była ciekawsza. . Ehh. ..
-dobra. Eve zapraszam na srodek.
- Ee.. Ja dlaczego? - poszłam na środek nieśmiało
-bo tylko ty umiesz. Nie liczac mnie. .
- Pan umie? Może pan by coś zagrał? - Zapytałam i parę osób poparło mnie
-jak ty zagrasz to ja tez.. O lepiej. Ja zagram ty zaspiewsz albo na odwrot jak wolisz - usmiechnalem sie
- To może ja zagram. . Tylko jaką piosenkę niech mi pan poda nuty. .
Wygrzebalem cos ze swojej torby.. -Eh.. mam tylko You & I.. No ok.. -podalem jej
- Dobrze dziękuję - pocwiczylam parę razy i mogłam zadgrac
Zaczela grac a ja spiewac... Heh nie mialem z tym zbyt duzego problemu.. Kocham Spiewac grac n a gitarze..
Słyszałam jego piekny glos o boże kocham ten glos. . Po skończonej piosence. Chciał żebym ją zaśpiewała
- Przepraszam pana ale ja nie zaspiewam
-prosze. Dam ci 6
- Haha pan mnie szantarzuje - zasmialam się lwkko ale to był błąd... Zapomnialam że to niekolega.
-ale prosze. Okej 2 6 jedna za gitare 2 za spiew
Zaamialam się cicho lecz spowaznialam
- Ale klasa nie chce. .. I nie bedzie chciała. ..
-chcecie ? - spytalem klse - taaaak -krzykneli. Spojrzalem ba Eve
Zaczęłam się trzasc, że strachu? Ze denerwowania? Nie wiem chwycilam gitarę do rąk pocwiczylam trochę tekst i speszona próbowałam grać ale nie wychodziło mi, zrobiłam parę ciężkich wdechow i zagrałam i zaspiewalam. Wyobrazalam sobie że jestem sama w domku i śpiewam dla siebie. ..
Boze jaki ona ma piekny glos.. -Bravo - zaczalem bic brawa a klasa zrobila to samo.
Zarumienilam się oddalam gitarę i usiadlam cicho do ławki. . Boże dalej się trzese
-na zadanie macie powtorzyc nuty.. To tyle do widzenia.. Aa ty Eve zostan na chwile... -popatrzylem ba nia.
Zdziwiło mnie to i zostałam podeszlam do niego
- Emm. . Chciał pan żebym została. .
-tak. Masz sliczny glos. Myslalas aby cos z tym zrobic ?
- Nie, zawsze uważałam że ja nie umiem śpiewać i nigdy nikomu nie pokazałam. ...
-masz anielski glos - usmiechnalem sie - proponowal bym ci.. Jakis program.. Mam talent..xf.. Co ty na to ? Nie zebym cie zmuszal ale na prawde slicznie spiewasz.
- Dziękuję lecz na razie nie myślę o karierze chce zakończyć szkole. ..
- jasne...ym..wpisalem ci te 6.. To chyba tyle.. Do zobaczenia -usmiechnalem sie
- Dziękuję dowidzenia - wyszłam z sali boże pierwsza osoba mi to mówi. .
Kolejna lekcja.. -na piczatku chcialbym oglosic ze w naszym miescie odbywa sie konkurs.. Muzyczny oczywiscie.. Ktos chcetny ? Spiewanie gra na instrumencie .. Nikt ? Na serio ? Moze ty Evie ?
Przez chwilę się wahalam lecz zgodzilam się
- No dobrze niech mnie pan zapisze - usmiechnalam się
-brawo. Ktos jeszcze ? Racja nikt po co pytam haha - zapisalen eve na liste.. -dobra mieliscie powrorzyc nuty.. Ktos chce odpowiadac ? Czy robimy kartkuweczke ¿
Zgłosiłam się bo chciałam obronić klasę i powiedziałam dobrze. ..
-ty zawsze same 5 i 6 masz ? -spytalem wpisujac do dziennika kolejna 5e Evie
- Tylko z muzyki - zasmialam się
-Bardzo dobrze
- Dziękuję jedyny przedmiit jaki lubię
-tak -usmiechnalem sie -zostan po lekcjach porosmawiamy o konkursie.
- Dobrze - usiadlam
Lekcje minęły szybko i byłam już na dodatkowej lekcji z panem Horanem
- Dzień dobry po raz drugi
-witam cie - usmiechnalem sie..
- Tak więc na czym polega konkurs?
-spiewasz.. Mozesz tez do tego grac na gitarze.. -popatrzylem w jej oczu.. Jakie sliczne.. Jejku Niall opanuj siee
- Dobrze, czyli nie jest to trudne, tylko muszę pana zawieść po pewnie za pierwszym razem spaszcze - zaspialam się
-wierze w ciebie..
- Dziękuję - zarumienilam się ale szybko obricilam głowę żeby nie zauważył, bozee o czym ty myślisz!
- pooge ci sie przygotowac..
-dobrze więc jaką piosenkę pan proponuje ?
-decyzja należy do ciebie
- Mogę zagrać to co na lekcji ostatnio - uśmiechnęłam się
- You & I ? Ok Masz tekst ? - podałem jej kartkę
- Dziękuję - powtarzalam i zagrałam
- pieknie - podeszlem do niej
- Dziękuję - spojrzalam mu w oczy, ahh ten błękit
jaka ona sloczna..
Patrzylam prosto w jego oczy chciałam go pocałować, ale nie mogę. ...
Jakie ma delikatne usts stworxone do calowania
Byłam zdenerwowana, bo pan Horan był za blisko mnie, był wyzzy o głowę i patrzył na mnie tymi pięknymi nienieskimi oczami. . Co ją mam robić? ! Uciec? Czy nie?
Odsunalem sie od niej
Weschnalam lekko nie chciałam mieć kłopotów a co dopiero pan Niall. .
- dobrze co ile chcesz proby ?
- Mozebyc codziennie lub co 2 dni zależy jak pan chce mieć wolne
- moze byc codziennie.
- Dobrze, to do zobaczenia jutro
-do zobaczenia !
Dni mijały spotykalam się z Panem Horanem codziennie nie liczas weekendów, bardzo fajnie spędza soe z nim czas dużo się dowiedziałam i zakochalam się w nim, ale to nie legalne. .. Pewnego dnia zeszliamy na tematy których nie powinno być między nauczycielem a uczniem
Dni mijały spotykalam się z Panem Horanem codziennie nie liczas weekendów, bardzo fajnie spędza soe z nim czas dużo się dowiedziałam i zakochalam się w nim, ale to nie legalne. .. Pewnego dnia zeszliamy na tematy których nie powinno być między nauczycielem a uczniem

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz