Kolejny dzień w szkole. .. Uwielbiam tam chodzić, tatuś bardzo mnie kocha bo mam takie śliczne oceny haha. .. Ale nie wie że płace za to nauczyciela, znajomi znajomych mam duzooo i uwielbiam kiedy noszą mi różne rzeczy, np jedzenie wodę a kujony i młodsi? Tych trzeba usuwać. ..
Nienawidzę pierwszego dnia w szkole.. Nikogo nie znam...ach.. strasznie .. Wszedłem do szkoły... Oczywiście wszyscy się na mnie gapili..Ah.. Oby ten dzień się już skończył !
Ooo. .. Kogo my tu mamy nowa osoba! Haha. .. Chłopak mrasniee! Przystojny jest!
- czesc przystojniaku - podeszlam do niego z moja banda dziewczyn
-yyym cześć- powiedziałem..
- Sliczny jesteś - przeczesalam mu czuprynke i poslalam calusa oraz poszlysmy
-Dziwna dziewczyna-pomyślałem
Podoba mi się on! Jest tajemniczy niech zakoleguje się z Jackiem, to bedzie bad boyem. .. Haha
Dziwna ta dziewczyna. Bardzo nie lubię takich..ale ładna..
- jack - poprosiłam go - sluchaj jest jeden chłopak zakoleguj się z nim on bedzie popularny tak jak ty. .. Zrobisz to dla mnie?
Kiedy się zgodził poszedł zadziałać za tydzień bezie inny
Siedziałem na ławce. Nagle podszedł do mnie jakiś chłopak..
- Część jestem Jack a ty nowy. .
-Hej. Harry
Nawet gosciu fajny jest. Po tygodniu stał się vardzo populary. ..
Ten chłopak zrobił mnie najpopularniejszym gościem w szkole.. Trochę mi się to podobało ale też nie... Oni traktowali innyh - młodszych, kujonów jak jakiś.. To głupie. .. I ta dziewczyna.. Ona jest z nich najgorsza.. bogata córeczka tatusia.
Haha. .. Ten chłopak jest już popularny teraz poznie gładko. ..
Jeszcze trochę potrwa zanim się do niego przystawie. ..
Szkoła. Dużo nauki. Dużo ludzi. Wszyscy mi się podlizują..iwgl.. wkurzające to.... Jutro sprawdzian.. musze sie uczyc..
Nauka? ! Haha u mnie tego nie ma, zawsze jest imprezka!
Dostałem zaproszenie od tej dziewczyny...na impreze.. nie ide.. testy wazniejsze..
Tego gościa nie było, ehh. .. Trudna sztuka. ..
Uczyłem się troche a potem poszedlem spac
Imprezka minęła zajebiscie, obudzilam się obok jakiegoś chłopaka wypieprzylam go z domu i wszystkich innych oraz zajelam się sobą
Ubrałem się, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Od razu przywitały mnie dziewczyny i ten chłopak... Jack ?
- Hejoo - przytulilam go
- cześć
- Co ty taki w nie w sosie? - Zasmialam się
-nie.. wszystko ok - uśmiechnąłem sie
- Ok to chodź z nami do klasy - powiedziałam i poszliśmy
- lekcja minela szybko.. byl test.. chyba dobrze mi poszedł..
oczywiście przed testem zaplacilam nauczycielowi i dostałam 5 hihi
-dobrze sie uczysz czy sciagasz ? - spytałem
- Ją uczyć haha xD daje nauczycielom kasę żeby mi dawali 5 lub 6
Nic nie powiedziałem. Ta dziewczyna jest żałosna haha
- A ty? - Powiedzialam
- mam +4
- Serio uczysz się?
-a co w tym takiego dziwnego ?
- Nic nic - usmiechnalam się
-ehem..
Weszliśmy do klasy
Z tygodnia na tydzień ten Harry mnie wkurzal a przy tym pragnelam go, bardzo się przy nim zmienilam nie dokuczam młodszym ani nie zadam od nich kasy a do niego czuje więcej niż to żeby mnie przeleciał. ..
Ta dziewczyna się bardzo zmieniła.. Podoba mi się..
Dziś urzadze kolejna imprezkę a za 3 tygodnie kończymy szkole! I kolejna imprezka moje urodziny yeahh!
Dziś impreza.. nie wiem czy iść.. dobra pójdę..
Rodziców nigdy nie ma w domu więc mogę robić codziennie ale nie chce mi się tego sprzątać. .. Oo już są goście i wśród nich Harry!
-czesc -powiedzialem
- Hej - przytulilam go i zaprosilam
- fajnie tu masz..
- Dziękuję, rozgosc się - usmiechnalam się i poproeadzilam go do salonu
Impreza byla spoko
Byłam najebana Harry zresztą też, poszłam do pokoju Harry szedł za mną
Zaczeslismy sie rozbierac...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz