♪♪♪♪♪♪
- Jakby ktoś się pytał to ją sobie sama to zrobiłam poprostu się wywrocilam na chce zwalac na was winy - powiedziałam spogladajwc lekko na Zayna nie chciałam żeby czuł się winny
-ale to moja wina... - powiedziałem
- to nie bedzie twoja wina, wezmę to na siebie, nie chce sprawiać problemów. ..
-Miaa..
- Tak?
Nic nie odpowiedziałem... Przez resztę drogi nie odezwałem się ani słowa
Siedzialqm cicho, wiem że Zayn jest winny ale on nie może niech to cholerstwo już zejdzie. ..
Następnego dnia wstałem bardzo wcześnie. Mia jeszcze spała. Pojechałem do sklepu i kupiłem bardzo dużo maści, kosmetyków przyśpieszających i zakrywających siniaki itp.. Włożyłem je do ładnej torebki i położyłem na łóżku Mia'i, aby gdy się obudzi miała niespodziankę. Potem poszedłem na dół przygotować śniadanie.. Muszę jej to jakoś wynagrodzić....
Obudzilam się wypoczeta, ale coś mi nie pasowało, obok mnie coś leżało, podnioslam się i zobaczyłam wszelkie maści i jakieś kosmetyki
Zeszlam na dol w tunice do ud,
- Zayn co to ma znaczyć? - Zapytałam wchodząc do kuchni że siadka
- hym ?
- Po cholerę kupiłeś mi masci i kosmetyki? - Powiedziałam kiedt się obrucil
Uśmiechnąłem się - dlaczego ?
- Przecież nie potrzebuje tego
- siadaj to dla ciebie - powiedziałem stawiając na stoletalerzyk z jajecznicą.
- Dziękuję - przytulilam go
- nie ma za co - postanowiłem się zmienic. Nie będę już taki. Muszę zapomnieć o Pezz.. Zacząć nowe życie..
Po zjedzeniu posmarowalam swoją prawa stronę mascia i po paru dniach widać było efekty
Poszłam dziś do sklepu kupiłam gazetę. W domu rozpakowalam rzeczy i poszłam zobaczyć gazetę a tam ją na wstepie! " czy 1D przetrzymuja dziewczynę? Biją ją? "
- Zayn - zawolalam
- tak ? -przyszedłem od razu
- Patrz bijecie mnie - zasmialam sie
Przeczytałem artykuł. -i co z tego ? To tylko plotki.
- No wiem, śmieje się
Puściłem jej oczko i zaśmiałem się
Zayn został moim przyjacielem bardzo go lubię. ..
- Zayn, bo mowiszxze u cb nie pracuje już to jak ją ci się wynagrodze za to wszystko?
-chodź ze mną dziś na imprezę z chłopakami..
-Nie wiem, a źle to wygląda czy już lepiej?
- o wiele lepiej. Dziękuję ci. Dziękuje ze zostałaś. Pójdziesz ? Proszę .
- Eh. . No dobrze - usmiechnalam się i czytałam dalej artykol
" prawdopodobnie 1D zbilo jedną z fanek a co gorsze uprowadzili ją, biedna fanka jest bita i upokarzana. .." zaczęłam się śmiać jak głupia
- z czego się śmiejesz ?
- Haha przeczytaj cały artykol haha - podałam mu i padlam na ziemię śmiejąc się
Przeczytałem a potem zacząłem się strasznie śmiać - dlatego musisz ze mną iść. Pokażemy im że to nie prawda.
- Dobrze - wrocilqm do normqlnej twarzy i poszlqm się przygotowwc, nalozylam tonę tej masci i kremów i innych carów, było już mniej to widać był jeszcze lekko fioletowy i rozciete rysy ale goily się a później wybieralam suknie
-czekaj czekaj. Mam coś dla ciebie - powiedziałem kładąc ja jej łóżku średniej wielkości ładne pudełko . Kupiłem jej suknie i buty..
- Zayn co to,? - Otworzylam pudełko a tam suknia i buty - Zayn to jest piękne ale ją tego nie przyjme
- musisz. - powiedziałem uśmiechając się.
- Nie mogę, to jest za drogie. ..
- iiii ? Ale to prezent. Przypuśćmy że masz dzisiaj urodziny.. a ja ci kupiłem prezent i po sprawie.. haha
- zayn wiesz co ci powiem, ją nie mam dziś urodzin a ją dla ciebie nic nie mam. ..
- eh.. wystarczy że ze mną pójdziesz..
- Wiem jestem uparciuchem, pójdę z tobą ale powiesz mi ile to kosztowało
- nie wiem patrzyłem na wygląd. Płaciłem kartą więc nie wiem.. nie słuchałem sprzedawczyni
- ohh... Boże Zayn ubiore ją ale tylko dla ciebie - Powiedzialam
-Za 30 minut wychodzimy.
Ubralam piękna złota suknię i czarne szpilki, ale ładna, zrobiłam lekki makijaż i ruszylam na dol, oczywiście nie umiem chodzić na szpilkach
czekałem na nią w salonie. Nagle zeszła... boże anioł.. jeszcze ta złota suknia.. - cudownie wyglądasz podałem jej rękę.
Za 30 minut wychodzimy.
Ubralam piękna złota suknię i czarne szpilki, ale ładna, zrobiłam lekki makijaż i ruszylam na dol, oczywiście nie umiem chodzić na szpilkach
czekałem na nią w salonie. Nagle zeszła... boże anioł.. jeszcze ta złota suknia.. - cudownie wyglądasz podałem jej rękę.
- Dziękuję - usmiechnalam się i chwycilam jwgo delikatna rękę
Po 2 min przyjechała limuzyna z chłopakami. Wsiedlismy i pojechaliśmy..
Siedzialam cichutko przy oknie chłopaki siedzieli, nie Patrzylam się na nich bo widziałam że dziwnie by się patrzyli nadal nie mogą się przystosować do mojej brzydkiej twarzy. .. Ale przecież nie jest już tak źle? ! Więc o co kaman? !
Dojechaliśmy na miejsce. Najpierw wyszli chłopaki potem ja pomogłem wysiąść Miai. Od razu tłum reporterów zaczął robić na zdjęcia i wypytywać o te rtykuły w gazecie..
- Zayn gdzie my jesteśmy? - Zapytałam ogłoszona blaskiem fleszy
-jakaś gala rozdania nagród czy coś.. potem jest jakaś impreza..
- Boże Zayn zabrales mnie na galę? ! - Zapytałam że zdziwieniem
- a co w tym dziwnego ? Idziesz jako osoba towarzysząca
- Okej ale w domu było by ciszej - usmiechnalam się i w końcu weszliśmy
-ach..
- Zayn czemu jesteś taki dziwny. .. Nie raz smiejesz się a nie raz nie. .. - Powiedziałam kiedy zasiadlismy na miejscach
- co ? Nie ... po prostu chciałem cie zabrać gdzies i wgl.. a ty mówisz ze wolałabyś być w domu..
- Przepraszam ale wolę siedzieć w ciszy, przy paru znajomych ale dziękuję że gdziekolwiek mnie zabierasz po prostu nie chce się narzucać i wiesz. ..
- ale ja chce abyś ze mną tu była..
- I jestem, nie opuszcze cię - przytulilam go i po chwili gala się zaczęła
Dostaliśmy z chłopakami kilka nagród.. wszyscy pytali kim jest ta dziewczyna.. i o te głupie plotki , że znęcamy się psychicznie i fizycznie nad jedną z fanek.. potem pojechaliśmy na jakąś imprezę.
Na imprezce siedzialam zazwyczaj sama cglopaki poszli do innych dziewczyn i gwiazd w pewnym momencie podszedł do mnie sam Justin Bieber

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz