poniedziałek, 6 stycznia 2014

Niall 10

♪♪♪♪♪♪

Chłopaki dzis odpoczywali po wczorajszej nocy wiec nikt nie wychodził z pokojów. Postanowiłem sprawdzić co u Liama i Zayna. Wychodząc z pokoju zobaczyłem Lisę - Co ci się stało ?!
- Auto uderzyło mnie, nic mi nie jest spokojnie - powiedziałam upadajsc na ziemię
Podbiegłem do nie i wziąłem ją na ręce. Zaniosłem ją do mojego pokoju i położyłem na łóżku. Harry'ego nie było. - co cie boli ? powiedz. zaraz pojedziemy do szpitala 
- Niall wszystko dobrze, głową mnie boli i ręką ale to tylko tyle - usmiechnalam się lekko
Wziąłem kluczyki, a potem wziąłem Lisę na ręe. Gadała cos ale ja jej nie słuchałem i tak ją zawiozę, czy tego chce czy nie. 
- Niall, proszę zawieź mnie do hotelu - mowilam słabnąc, w pewnym momencie coś do mnie mówił ale ją już nie słyszałam, zamknelam oczy. ..
Wbiegłem do szpitala. Od razu się nią zajeli 
Obudzilam się ale bardzo słaba. .. Koło mnie było całe 1D
-obudziła się. -szeptalismy
- Co się dzieje? Gdzie jestem? - Zapytałam chciałam wstać ale nie dałam rady, miałam coś na ręce
-w szpitalu. Masz złamaną ręke i lekki wstrzas mozgu - powiedziałem 
Nic nie powiedziałam przypomnialam sobie co się ostatnio działo 
- Ile spalam?
-kilka godzin 
- Która godzina?
-17:30
- Dziwnie się czuje - dotknelam lewą reko głowę

- jesteś poturbowana. ale  nic ci nie bedzie - usmiechnalem sie
- Chce do domu, kiedy wuchodze?
-pojutrze
- A kiedy lecimy do domu tego prawdziwego?
-od razu jak wyjdziesz 
2 dni minęły, kiedy wyszłam czułam się już dobrze ale teraz nie zastanawiałam się nad wyborem chłopaka, miałam trudności z prawa ręką więc pisałam po woli lecz jakoś napisałam moja pierwsza piosenkę, jestem z niej dumna
Siedzieliśmy w samolocie. Siedziałem obok Lisy. Coś notowała.. chyba.. 
Usmiechnalam się sama do siebie i spojrzalam w okno, może marzenia się spełniają? ...
- co piszesz ? - spytałem ? 
- Nic nic - usmiechnalam się
- nie chcesz to nie mów - uśmiechnalem sie
- Ok, piosenka - powiedziałam dumnie
- oo pokazesz ?
- Nie wiem czy jest odpowiednie
- prooosze 
- Ehh no proszę - usmiechnalam się i podałam mu
Przeczytaęlm. Piosenka byla piekna... - to jest swietne - usmiechnalem sie
- Niee, blefujesz - zasmialam się
-serio jest piekna 
- Dziękuję - resztę drogi nucilam sobie moja piosenkę
Ta piosenka na serio była świetna 
Kiedy dolecielismy polecialam od razu do fortepianu i próbowałam ją zagrać
Schowałem się za ścianą i podsuchiwałem. Postanowiłem ją nagrać. Filmowałem ja od poczatku do koca 
Zagrałam. Dobrze że fortepian był w gościnnym, zaczęłam skakać z radości i polozylam się na łóżku, jestem z niej dumna!
-brawo - powiedziałem i zaczalem klaskać 
- Boże Niall - zerwalam się szybko - powiedz że ty tego nie slyszales?
- słyszałem i do tego nagrałem - zaśmiałem się 
- Jak mi się wyleczy ręką od razu się na cb rzuce - powiedziałam
-czekam czekam hahah. Ale serio piękne to 
- Dziękuję ale nie dawaj tego nigdzie proszę
- no nie wiem nie wiem 
- Proooooszee - poprosiłam lecz uciekli do pokoju pobieglam za nim ale zamknął drzwi - Niall proszę - uderzalam ręką w drzwi
-wyjde ale mnie nie zabijesz ? 
- A dodales?
-jeszcze nie 
- To lepiej wyjdź
- Bo jeszcze cię coś podkusi
Po woli otworzyłem drzwi i pokazałem tylko głowę aby sprawdzić jej reakcje 
- Chodź tu - rzucilam się na drzwi lecz zamknął
- boje sie 
- Niall proszę - odsunelam się od drzwi
-ale nie rzucaj sie tak prooosze 
- Dobrze ale usun to - powiedzialam i wyszedł
- nie usunę. Ale wyjde 
- Dobrze to wychodz - i uchylil drzwi a ją stalam ładnie
-no co ? -zasmiałem sie
- Proszę nie dodawaj nigdzie a po zs tym, chce sb zrobić TT pomozesz?
-jasne. chodz - złapałem ja za reke i poszlismy do mojego pokoju. 
Zalozylam z Niallem TT i już po minucie było 200 obserwujqcych
- Czemu mam tyle obserwujących? ?
- bo zaobserwował cie sam Niall Horan i wszyscy chca wiedziec kim jestes haha
-Boże Niall dlaczego to zrobiłeś? Teraz będę poszukuwana - zasmialam się
-a tak sobie haha 
- Będziesz moim ochroniazem? - Zasmialam się
- haha okej słonko - nie wiedziałem dlaczego mam byc jej ochroniazem. chodziło jej o ochroniazem na TT czy chłopaków ? Ach.. 
- Okk a może zrobimy jakąś imprezkę? - Zaproponował Lou
- dobry pomysł
- Popieram, chłopaki?
-ttaakk
- Jak ją wam się za wszystko odplace?
-coś wymyślimy 
impreze całą. 
Mijały tygodnie moja ręką już była sprawna napisałam kolejne 5 piosenek lecz chłopaki o nich nic nie wiedzą, dziś mam zamiar powiedziec Lou że nie jest w moim typie, z Zaynem dalej się zastanawiam nic mi takiego nie zrobul więc jeszcze mś jakieś szansę z Lou się pogodzilam lecz powiem mu to.
Lou :- siema co tam ? 
- hej Lou - wszedł do mojego pokoju i usiadł koło mnie 
-co tam ? 
- Chciałam z tb porozmawiać - popatrzylam mu w oczy a on się przesunął bliżej
- taak ? 
- Słuchaj, jesteś kochany, bardzoo ale to bardzoo mi się podobasz, zresztą jak kazdy z was lecz jestem dla cb za młoda i chyba nie pasujemy do siebie - czekałam na jego reakcje
- dalej mi nie wybaczyłaś tego na wakacjach tak ? o to chodzi ? Mówiłęm , ze błem w tedy pijany. 
- Nie nie, spokojnie, to ci już wybaczylam, lou zrozum my chyba nie pasujemy do siebie, potrzebujesz starszej dziewczyny odpowiedniejszej, między nami jest 5 lat różnicy
- dobra. Z kim bedziesz ? 
- Ale nie jesteś na mnie zły,? I jeżeli chcesz możesz pocałować mnie ostatni raz
- nie jestem cześć. 
- Lou - powiedziałam i poszedł, jest zły, nie chciałam go tracić, jest dla mnie przyjacielem, polozylam się na łóżku i lezalam smutna
Nudziło mi się. Wszyscy siedzieliw pokojach robili cos.. postanowiłem odwiedzic wszystkich po kolei. Zayn układał ''nową'' fryzurę. Harry pisał z jakimis laskami, Liam siedział na TT , a Lou nic. Leżał na łózku nic nie mówiąc. Teraz poszedłem do Lisi. - mogę. ? Sprawdzam po kolei co kto robi bo mi się nudzi - powiedziałęm.. 
- Możesz - odwrocilam się na drugi bok plecami do niego
-co sie stało ? 
- Powiedziałam Lou, jest zły. ..
-co mu powiedziałaś ?aa to dlaego taki dziwny jest .. 
- Ale ją chciałam żebysmy byli w zgodzi, ją chce go jako przyjaciela, nie chce wroga - łza splynela mi po policzku
Usiadłem obok niej i otarłem jej łze - daj mu czas. on miał nadzieje ze go wybierzesz. musi sobie wszystko po ukladac
Przytulilam go
- Niall, zrobiłam źle? Szczerze?
- jeśli na prawde ci na nim nie zalezy to zrobilas bardzo dobrze. po co ma se chlopak nadzieje zrobić skoro i tak nie bedziecie razem ? 
- Ją go uznaje za przyjaciela dobrego, chyba nic do niego nie czuje
-on to zrozumie, daj mu czas- pocalowałem ja w czoło. 
- Przepraszam że mówię o innym przy tobie nie powinnam - odczepilam się choc nie chciałam
-heh spokojnie
Usmiechnalam się do niego. Dziękuję mu za to że tu jest
-co tam jeszcze słychać ?
- Chyba nic - powiedziałam nie przyznalam się do nowych piosenek
-jak piosenka ? masz cos nowego ?
- Nie - usmiechnalam się sztucznie
-musisz cos nagrać. 
- nie, nie są doskonale - o kurde przyznalam się ups. .
-czyli jednak napisałaś coś nowego ! pokazoj prosze
- Boże nie umiem kłamać - poszłam do półki wyciaglam 5 piosenek i podałam mu
Przeczytałem wszystkie po kolei. - jutro jedziemy do studia. Ty i ja. Nagrasz płyte - uśmiechnąłem sie
- Nie nie nie, nie wstane nie pójdę, nie - zaprzeczalam
- idziesz. Ale one są piękne. 
- Nie, ją nie umiem śpiewać , ja ją się boję - spuscilam wzrok
- umieszz 
- Nie, ją się tego boję - weszłam na TT popatrzylam 20 000 obserwujących, super, i co ją tu widze filmik? !
- Niall obiecales!

- nie chciałaś jechać do studia. A to po prostu jest boskie ! Jeszcze mi podziękujesz .. -uśmiechnąłem się
- Ehh. .. No dobrze pojadę, ale i tak nic z tego nie wyjdzie. ..

 - okej jutro słonko hahA
- Dobrze - usmiechnalam się - mam prośbę możesz pogadać z Lou? - Zapytałam nie pewnie
- no.. ok ale o czym ?
- Czy jest na mnie zły i w ogole. ..
- Zrobisz to dla mnie?
- ok ok - uśmiechnąłem się i wyszedłem - Lou mogę ? 
LOU ; - możesz! - Powiedziałem wkurzony, jak ona mogła!
- przysłała mnie Lisa - powiedziałem.. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz