wtorek, 31 grudnia 2013

Harry i Lou 1

Ahh. .. Jak to dobrze skończyć szkole, a dalej? Dalej idę na fotografa, uwielbiam zdjęcia i je robić, zawsze mam przy sobie aparat to jest moj mały świąt
Emili jest moja najlepsza przyjaciolka. Znamy sie od dziecinstwa. Zawsze bawilismy sie razem potem odrabialismy lekcje uczylismy sie. Spedzalismy kazda wolna chwile razem. Bylismy dla siebie jak rodzenstwo. Do czasu.. Teraz wierze w to ze przyjazn damsko-meska nie istnieje. Zawsze jest jedna osob ktora angaxuje sie bardziej. Czyli ja. Kocham Emili od kad skonczylem 14 lat. Ale nigdy nie odwaze sie jej tego wyznac. To moglo by zniszczyc nasza przyjazn.
Harry. Tak to jest właśnie mój najlepszy przyjaciel kocham go bardzo mocno jako przyjaciela, niektórzy myślą że przyjaźń dansko - męską nie istnieje ale ją w nią wierzę, zawsze mogę na niego liczyć, pewnego dnia usłyszałam jak pięknie śpiewa i postanowiłam że musi iść do x- factora
- Idziesz do xf - krzyknalam

-what ?! -krzyknalem zdziwniony
- Przecież spiewasz jak anioł, zakochslam się w twoim głosie - powiedziałam siadajac koło niego
-nigdzie nie ide
- Idziesz - krzyknelam
-musisz zaciagnac mnie tam sila. A teraz ide spac dobranoc -powiedzialem i polozylem sie na lozku przykrywajac glowe poduszka
- O nie nie nie jest rano a dziś są przesłuchania, wstawaj - szaepalam nim
-zrobie to tylko dla ciebie. Ale nawet nie wiem po.co i tak dostane 100 razy NIE
- Harry- szarpalam nim aż w końcu na nim się poloxylam - idzirsz! - Rozkazalam
-aby isc musze wstac a tego nie zrobie bo na mnie lezysz a ja cie nie puszcze ha ha
- Pusc mnie -szarpalam się z nim a później spadlam na podłogę uderzajac kantem nakastlika o głowę i wielki huk na podłogę
-Jezu Emi nic ci nie jest ?
Rzucilem sie szybko na ciebie

- Nie wporzatku tylko się lekko uderzylam a jak już wstałeś to idziemy - wstalam szybko i pociaglam go
-ty mnie zamordujesz dziewczyno  -powiedzialem i poszlem baardzo wolnym krokiem za nia
- Ruszaj ta twoja wielką dupeee i gazuu - zasmialam się
-po pierwsze mam bardzo zgrabny tylek ktory nie jesy WIELKI a po 2 ideeeee - powiedzialem smiejac sie
- Haha. .. Nie mam zamiaru sprawdzać - poeiedzialam i po 20 minutach byliśmy przy teatrze gdzie były kastingi
- Harry zaspiewaj ta piosenke co spiewales w domu
-nie umiem idziemy -zlapalem ja za reke i pociagnalem
- Umiesz umiesz - poaiedzialan
Harry wypełniał jakieś papiery i js poszlsm później zs nim
- co ja im powiem ? Ze pracuje w piekarni i moja przyjaciolka wymyslila sobie ze JA tak ja Harry z przecudnymi lokami umiem spiewac
Hahah zartujesz nie ide
- już podpisales papiery idziesz - powiedziałam - a co do tego to powiesz że jesteś Harry Styles pracujesz w piekarni iczesto sobie tam podspiewywales i któregoś dnia chciałeś spróbować swoich sił w xf, trzeba myśleć - klepnelam go po głowie
-okej ale potem stawiasz mi lody - powiedzialem i odwroclem sie do niej plecami
- Dobrze - usmiechnalam się i przytulilam go
Po 10 min wywolali moje imie
Weszlem na scene
- Trzymam kciuki - przytulilam go ostatni raz i sszedl
-dzien dobry. Jestem Harry.
- Witaj Harry skąd pochodzisz? - Zapytał go simon
- z Cheshire
- I opowiedz nam coś o sobie - dodali pozostali członkowie
Jurry
 -a wiec pracuje w piekarni. Mam 19 lat. Mam starsza siostre. Przyjechalem tu z przyjaciolka i to ona zmusila mnie abym tu przyszedl po podobno umiem spiewac -spojrzalem w lewa za scene gdzie stala ona i usmiechnalem sie do niej
Zarumienilam się kiedy mówił o mnie przed całą WB, i później śpiewał isn't she lovely, boże kocham jego glos
Zaczalem spiewac.
Wschluchiwalam się w jego nieziemski glos i skończył teraz vtl bajgorszy moment. ..
- wiesz Harry.. Twoja przyjaciolka miala racje. Swietnie spiewasz. Przechodzisz dale -powiedzial Simon. Strasznie sie cieszylem
Kiedy wyszedł był cały happy i przytulil mnie od razu, ją również odwzajemnilam przytulasa
- Harry mówiłam gratuluję
-teraz kupujesz mi 10 galek lodow -powiedzialem
Smiejac sie
- Haha okk, chodź - chwycilsm go i poszlisny, mieliśmy się zjawić tu za 4 tygodnie na rozstrzygnięciu
Ja obiecala mi Emili poszlismy na lody. Potem po wyglupialismy sie troche w parku
- Ehh. . Uwielbiam spędzać z tobą czas. - Powiedziałam jiedy usiedlismy na ławce
-ja z toba tez. - powiedzialem przy suwajac sie do niej
- Ładna dziś pogoda - popatrzyłam na niebo - cieszę się z twojego przejscia dalej
-mhm ja tez. Ej mam pytanie.
- Tak - obrucial się do niego
-co by bylo...gdybys ty sie we mnie zakochala lub ja w tobie ? Pytam z ciekawosci..
- Nie wiem - dodalam - nie myślałam o tym, a czemu pytasz
-z ciekawosci. Wszyscy mowia ze przyjazn damsko-meska nie istnieje.. Tak po prostu.. -powiedzialem
- Aha - powiedziałam - a wierzysz w przyjaźń damsko - męską?
-jesli my sie przyjaznimy... To chyba tak.. A ty ?
- Ją tak - przytulilam się do niego - Lubię ci Harry, jesteś dla mnie jak brat
-tez cie lubie. - jak brat. Bylem dla niej bratem tylko bratem. Dlaczego moje glupie serce musialo wszystko zepsuc ? Tak bardzo chcialem jej piwiedziec ze ja kocham pocalowac ja. Aaj przytulilem ja mocno i powiedzialem - to co robimy ?

 - zaspiewaj mi coś - powiedziałam
 -zartujesz ?-Zasmialem sie
- Nie, ją mowie serii kocham twój glos
-spiewalem juz dzis
- Ale ją chce jeszcze raz - nudzilam go jak małe dziecko
-no ok ale 1 zwr -mialem zaspiewac jej tylko jedna zwrotke ale tak nudzila ze musialem cala piosenke -za do wo lo na ? -spytalem
- Tak dziękuję - przytulilam się do niego
-wracamy ? - spytalem z usmiechem
- Tak - wstalam - a idziemy do mnie czy do cb?
- moze do mnie ?
- Okk - i poszkismy po niedlugim czasie przywitalam się z domowbikami i poszliśmy do Harrego pokoju
-no to teraz ide spac. Poloz sie obok mnie i tez spija haha-zasmialem sie kladac sie na lozku
- nie, porobny coś a nie spać ty tylko o tym myslisz
-okej ksiezniczko co chcesz robic ? -spytalem siadajac. Zawsze mowilem do niej ksiezniczko
- Hymm.. Może jakis film?
-ok. Podaj lapka cos znajdziemy
Wziekam jego laptopa i podałam mu - proszę
- horror ? Komedia ? Akcja ?
- Ją horrorów się boję... - I dziwnym sposobem wybrał horror - chcesz mnie wkurzyc
-robisz taka slofka mine jak sie wkurzasz.. Obronie cie nie boj sie siadaj okolo mnien
Od razu go przytulilam, boję się tego typu filmow
Ogladalismy film wtuleni w siebie. Dla niej to byl zwykly przyjacielski przytulas jednak dla mnie znaczyl on znacznue wiecej. Pocalowalem ja w czubek glowy.
Kiedy mnie pocałował czułam się bezpiecznie, ciesze się że mam takiego slodziaka obok siebie
Film się skończył a ją dalej się bałam
-Harry? -Zapytalam nie pewnie
-hmm ?
- Mogę u cb slac, boje się - powiedziałam - a po za tym późno już i sama nie wrócę
-jasne - ucieszylem sie - czekaj dam ci jakies ubranie od siostry. - po chwili przynioslem jej jakies ubranie ktore dala mo moja siostra i dalem Emili
- Dziękuję to ją się umyje i przyjdę tu - poszłam wzielam szybki prysznic i ubealam pidzame oczywiście lekko przeswitujaca ehh,.. Nie miała innej? ! No nic wyszłam , Harry już leżał w łóżku
-Kladz sie obok mnie-powiedzialem -fajna ta pidzamka hehe -zasmialem sie
- Ehh. . Twoja siostra uwielbia chyba przeswitujace - zarumienilam się i przytulilam do niego - dobranoc Harry
-Dobranoc. - powiedzialem.

--------------------------------------------------------
Dla was 1 częśc imaginu o Hazzie. Wesołego Sylwka :**




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz