- cześć piękna jak zawsze fanki piszcza nie lubię tego - pocalowalem ja wn policzek . Kocham ją od 2 lat ale nie chce tego powiedziec boje się ze ja stracę na zawsze
- czemu one tak piszczą ? Nie rozumiem ich.. ale ogólnie to fajnie było ?
- tak ! Lubie fanki ale stęskniłem się za tb
-ooo ja za tobą też - przytuliłam go i położyłam się na łóżku..
Pocalowalem ja w policzek leżąc kto niej
Uśmiechnęłam się patrząc w jego śliczne oczka...
- to co robimy - chciałem to przerwać bo jej oczy są jak magnes
- a na co ma ochotę Pan Malik
- no nie wiem nie wiem ale chodź poznam ciebie z chłopakami !
- okej ! - krzyknęła i poszłam za nim
- hej chłopaki to moja przyjaciółka
- Jestem Asli.. - uśmiechnęłam się.
- cześć - krzyknęli - chodź mamy mała imprezkę ! - powiedziałem
- okej ! - powiedziałam i poszłam do nich...
Tańczylismy i bawiliśmy się oraz nie zabrakło alkoholu oczywiście poszłam zapalić
- choooodz . chodz zatańczyć, a nie palić... - pociągłam go za rękę.
- daj mi dokończyć - trzymałem się barierki
-psujesz sobie zdrowie... chodz
- aj tam aj tam
- aj tam aj tam chodź.. nie chcęcię stracić..
- nie stracisz pozyję jeszcze z 5 lat
- Zayn !
- no co ? Stwierdzam fakty
- Zayn. Zostaw to proszę ... nie pal...
- Ehh no ok - zaciągnął się porządnie i zgasilem papierosa
Pokręciłam głową i złapałam go za rękę.. i poszliśmy tańzyć..
Chwycilam ja w talii i Tańczylismy do wolnego
Przytuliłam się do niego..
Uśmiechnąłem się kocham ją
Wtuliłam się do niego mocniej zamykając oczy... Od dawna czuję coś do niego więcej niż tylko przyjaźń.. ale nigdy mu o tym nie powiem... Nie mogę.. zniszczyłabym mu wszystko, a zwłaszcza naszą przyjaźń od 17 lat... nie mogę..
Pocalowalem ja w czubek głowy i odebrał mi ją Horan poszłam na balkon zapalić
-Niall !
N: - hej śliczna
-haha hej.. i nie hestem śliczna..
- śliczna ! - pocalowalem a w policzek podoba mi się od pierwszego wejrzenia
-przestań..
- nie - pocalowalem ja w drugi policzek
-haha słodziak z ciebie.
- wiem tak jestem mój urok - Uśmiechnąłem się
-hihi.. -przytuliłam się do niego i tańczyliśmy...
Chwycilam ja w tali przyciągając bliżej
Uśmiechnęłam się i wtuliłam w niego..
Pocalowalem ja w czolo
Zachichotałam i dalej tańczyliśmy..
Popatrzyłem w jej oczka
-co jest Niall ?
Pocalowalem ja w usta . Wooow jaki ja śmiały wow
Nie odwzajemniłam pocałunka.. . zaskoczył mnie..
- przepraszam podobasz mi się
-spokojnie.. nie odwzajemniłam go bo mnie zaskoczyłęś...
- jeszcze raz przepraszam , może powtórzy my ?
Uśmiechnąłam się i pocałowałam go.
Oddałem pocałunek Z: wyszłam z balkonu i patrze na Asil ona sale się z Niall em no kurwa ! Wkurzyłem się i poszłam zapalić kolejnego
- przepraszam... myuszę się napić.. - może nie powinnam tego robić ?
- dobrze - Uśmiechnąłem się do niej serdecznie kocham ją
Lubię Nialla.. nawet bardzo... ale Zayn to coś więcej... - dalej palisz ?
- poszłam do iego na balkon
- tak mogę Lubie
- ale będziesz chory..
- trudno ..?
- Zayn co ci jest ? - podeszłam do niego..
- nic po prostu lubię palić
- ale zabijasz się... proszę zrób to dla mnie i rzuć to .. Co ja bez ciebie zrobię ?
- nie potrafię to silniejsze ... przeżyjesz beze mnie
-żartujesz ? Nie dam rady... Zayn... proszę...
- nie dam rady tego rzucić !
- bo ?! Możesz . Ja umrę bez ciebie ! ! ! Jesteś wszystkim co mam !
- znajdziesz kogoś innego
- nie... To ty jesteś moim przyjacielem... Dla mnie wszystkim... - rozpłakałam się..
- ale nie płacz - Przytulem ja
-nie chce cię stracić Zayn...
- nie płacz nie stracisz - tulilem ja
-obiecujesz ? Obiecaj mi to proszę.. - wtuliłam się w niego..
- spróbuję - pocalowalem ja w czubek głowy
- Zayn proszę..
- dobrze obiecuje
Przytuliłam się do niego mocno..
Głaskanie ja po włosach kocham ją ale ona woli Horan a
-dziękuję ci Zayn.. - szepnełam
- to ja tobie
-za co ?
- za to ze jesteś
przytulilam go mocniej..
- idź do reszty ...
- chdz ze mna..
- za chwilkę
-okej.. czekam - pocalowalam go w policzek i poszlam..
Dokończył em papierosa i poszłam do nich ale ona już była przy Horan ie
- Co tam Nialler ?
N: - śliczna chodźmy się przejść razem
-em.. no ok..
Wziąłem ja za rękę i poszliśmy do ogródka - asli ? Będziesz moja dziewczyna ? - spojrzałem nieśmiało w jej oczy
- Niall... Znamy sie 1 dzien.... Wiesz... podobasz mi sie ale... - w jego oczach widzialam lzy... - dobrze bede - przytulilam go.
Przytulem ja moja kochana
- Moj slodziak...
Pocalowalem ja mocno w usta
Odwzajemnilam pocalunek przyciagajac go do siebie blizej tak ze nasze ciala sie stykaly..- kocham ciebie
-ja ciebie tez sliczny.
Pocalowalem ja i poszliśmy do reszty
Usiadlam na fotelu pomiedzy Zaynem i Niallem kladac glowe na ramieniu Horana
Z: Posmutniałem zawsze dawała głowę na moim ramieniu co jest ?!
- Dacie mi jeszcze drinka ?! - aww dzis musze sie upic.. hehuhueheuhee
- no juz juz masz - dałem jej dwa a ja zapalilem juz mi się nie chciało wychodzić
- dzieki.. - wypilam.. - jeeeszcze... ej miales nie palic !
- a ty nie pić
- ty palisz ja pije.. - powiedzialam wkurwiona i poszlam po butelke.
- ej odluz to Horan weź ja - na kazałem i wziąłem jej butelkę - jestem od ciebie starszy mogę palić ty masz dla kogo żyć .. - powiedziałem po czym usiadłem na kanapie
- i mam to w dupie. obiecales ! ! ! Tyle znaczy dla ciebie nasza przyjazn ?! Fajnie ! - wyrwalam sie Horanowi i wzielam butelke Wiski i poszlam na balkon..
Poszłam za nią - to ze ja pale to nie znaczy ze ty masz pić - wyrwał jej butelkę i wrzuciłem - nie wasz mi się dotykać tej butelki leć do Horan a - watknalem zły i wyszłem - pilnuj jej żeby nie brała alkoholu - ostrzehlem niall a i poszłam palić na pole
- ty masz swoje zycie ja swoje ! robie co chce. ty masz mnie gdzies to ok. ja ciebie rowniez ! - syknelam - Niall pusci mnie. musze sie napic. nie sluchaj go
N: - nie ! Idziesz spać- wziąłem ja na ręce i zaniósł do sypialni naszej
- Pusc mnie ja chce sie napic ! - wyrywalam mu sie. - mam prawo do wlasnego zdania. i decydowania o swoim zyciu i zdrowiu. jestem juz dorosla. pusc mnie ! !
- nie położyłem ja Na łóżku- nie rozumiesz ze nie chce cb stracić!
- nie stracisz pezez jedna butelke Wiski. pusc mnie !
- stracić mogę w każdej chwili nie rób tego kochanie nie mści się na Zaynie
- woesz jak to jest gdy twoj najlepszy przyjaciel ma cie w dupie ?! Nie. wiec mnie pusc !
- ale on taki jest proszę ciebie nie rób tego ash
- Niall pusc mnie. mowie po raz ostatni. jestem uparta i niebpopuszcze...
- kochanie przestań - wbiłam się w jej usta
-Niall prosze... upije sie a potem grzecznie pujde spac....
- nie ! Nie pozwolę kochanie zrób to dla mnie i nie pij
-ale ja musze.. musze mu pokazac ze nie jestem slaba i ze mam go gdzies tak jak on mnie. .. Niaaaaall . Co ci szkodzi... tam sa chlopaki. i de tanczyc..
- serio ? Serio chcesz to zrobić .. chcesz stracić mnie Zayna i chłopaków ! Nie zależy ci na mnien
-zalezy ale nic mi sie nie stanie... czemu on mnie tak traktuje Niall... jak powietrze... dawniej wszystko sb mowilismy a teraz ? - przytulilamnsie do Horanka
- nie wiem na prawdę nwm - pocalowalem ja w główkę - śpij kotek
polozylam sie na jego kolanach.. wiem niech usnie ! potem uciekne i sie upije
- śpij słodziaku - glaskalem ja - nic sobie nie zrobisz jesteś moją nie zrobiła byś mi tego
- ale co mam sb zrobic ? jak bd pijana to nic sie nie stanie..
- może się stać ... możesz uderzyć o coś i się zabić
- chlopaki tam sa.... Liam Lou i Hazz.
- poszli do pokoju imprezy się skończyła - przytulilam ja do siebie i położyłem nas
- to sama sb nic nie zrobie.. spij spij. Niall - pocalowalam go
- obiecujesz ?
-co ?
- ze nic Sb nie zrobisz
Przewrocilam oczami.. - ale jak nie dzis to jutro.. zemszcze sie na nim. .. mogl mnie nie olewac..
- to nie rób tego w taki sposób
- a jak ? on mnie zna i wie ze nie popuszcze...
- nie wiem jakiś żart ale nie w taki sposób
- musze sb cos zrobiv aby on przestal.. zawsze tak bylo... on sie boi o mnie. przynajmniej kiedys tak bylo... np. w szkole sredniej olewal nauke.. chodzil na wagary itd.. ledwo przeszedl. mowilam mu ale nic... przestal jak zaczelam robic to camo..
- to możesz hmm ... olewaj go
- moze... ok. spij.
- dobrze dobranoc - pocalowalem ja i usunąłem
Usnalem
isc... nie isc.. oto jest pytanie... niall spi.. goood co mam zrobic.. nie odpuszcze Zaynowi
Z: wróciłem do domu z użyłem 2 paczki ahh jak mi dobrze chciałem wszystkie alkohole i poszłam spać
Schowalem sorki xd
Poszlem
Koniec wstaje ! wstalam cicho i poszlam do kuchni.. - gdzie to jest ?! - szykalam po wszystkich szafkach
Chodź by chciała znaleźć to nie znajdzie haha
- kurwa Zayn ! - grzebalam w szystkich szafkach w Salonie kuchni itd... - wiem ! Hazz ! - krzyknelam i poszlam do Hazzy - Harry ?
H: - co ?
-masz tu jakis alkochol ?
- mam małą butelkę mini a po co ci ?
- a odstapisz dziewczynie w potrzebie ?
- masz - dałem jej mini butelkę
-haha kocham cie ! - wypilam calosc na raz i poszlam do Lou.. - Lou.m
Lo: -co
- masz .t.tu jakis alkochol ?
- mam butelkę połowę butelki
- moge ? .. bo... em... hm.. z Niallem chcemy sie zabawic . - WTF co ja gadam !
- haha mały seksik masz - dałem jej śmiejąc się
- taaak. bd ostro... - pokiwalam glowa i wzielam butelke.. na korytazu ja wypilam - Liam ?
Li: - tak ?
-masz tu jakis alkochol ? Strasznie mnie boli noga a na necie sprawdzalam i to podobno pomaga... proszee...
- wybacz ale nie posiadam alkoholu on szkodzi zdrowiu , radzę zażyć ci maści albo leków przeciw bólowych mi ją sam nie mogę pić alkoholu mam jedną nerke , dobranoc
- paa - leki mrrr dzieki Liaam ! - poszlam do lazienki hihihiuhi
Z: haha jeżeli się odegra to i tak nie odezwie się albo zabije się tak jak to mówiłem
Tulko tabletki na gardlo ?! Serio ?!
ochhh poszlam spac do Noalla
Nialla
N: obudziłem się - hej śliczna to
Bez to xd
- czeesc Niaaall - pocalowalam go przytulajac sie
- jak ci się spało śliczna ?
- yyyy dobrze.. - kurwa nie pozbieralam tych butelek.. od chlopakow..
Wstałem żeby się ubrać i zobaczyłem butelki - co tu kurwa tu robi ?! Piłas ?! Obiecałas ! - wybiegł z pokoju smutny i wkurzony woli się na nim odegrać
- Niall ! - pobieglam za nim . - nie pilam duzo. Niaall. ! ! przepraszam !
Usiadłem na ławce w ogrodzie - mówiłem Ci coś!
- Niall. Prawda bylam poszukac cos do picia ale Zayn wszystko schowal. Szukalam po calym domu ale Nic.. bylam u chlopakow. Harry dal mi mala prawie pusta butelke a Lou 1/2 tego co w niej bylo... wiecej nic nie pilam przysiegam... Ech Liam kazal mi wziac jakies tabletki ale mieliscie jedynie na Gardlo i Marcjanki.... nic wiecej nie robilam. przysiegam ! ! ! Niall..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz